Wiadomo, że jest zwierzęciem aktywnym nocą i samotniczym. Przez kilkadziesiąt lat nie był w ogóle obserwowany na Jawie, przez co zastanawiano się czy ten podgatunek nie wyginął. Dopiero w latach 2008-2010 został zaobserwowany i sfotografowany w Parku Narodowym Gunung Halimun i to za każdym razem na tym samym drzewie figowym. Wielkim zaskoczeniem dla biologów było oferowanie tego łaskunka na targach oraz w internetowych ofertach sprzedaży. Zwierzęta prawdopodobnie miały stać się egzotycznymi zwierzętami domowymi lub trafić do producentów kawy kopi luwak. Jest to jedna z najdroższych kaw na świecie. Swoją wyjątkowość zawdzięcza procesowi produkcji: ziarna kawowca zostają zjedzone i wydalone przez łaskuny… Do tej pory wykorzystywane były do tego łaskuny palmowe, jednakże wysokie ceny i popyt zachęcają producentów do sięgania po inne gatunki łaskunów. W  ten sposób kawa ta, stała się ogromnym zagrożeniem dla istnienia wielu gatunków z rodziny łaszowatych.

Co robimy?

Udało się skonfiskować handlarzom sześć osobników łaskunka jawajskiego i trafiły one do hodowli w centrum Prigenark na Jawie. Budowę wybiegów dla łaskunków finansował wrocławski ogród zoologiczny. Wielkim sukcesem są narodziny w 2020 roku pierwszego łaskunka jawajskiego w hodowli zachowawczej. Obserwacje tych zwierząt w hodowli, dadzą podstawy do ich ochrony w środowisku, a wyhodowane zwierzęta będą mogły zasilić dziko żyjącą populację. 

Chcemy pomóc finansowo w hodowli łaskunków jawajskich w centrum Prigenark. Oprócz pożywienia potrzeby jest sprzęt do obserwacji i prowadzenia badań nad biologią tych zwierząt.

Jeśli chcesz pomóc poznać i ratować łaskunki jawajskie, możesz wpłacić pieniądze na konto Fundacji: 

PKO Bank Polski SA 1 o/Wrocław

nr konta: 89 1020 5226 0000 6102 0547 2040

z dopiskiem ŁASKUNKI

Utworzyliśmy też zbiórkę pieniędzy, by w czasach pandemii pomagać finansowo w utrzymaniu zwierząt i organizacji kolejnych konfiskat – link do zrzutki